
Marek był już od kilku tygodni zakochaną w swojej kochance. Nie mogli się doczekać następnej nocy, kiedy będą mogli się spotkać i cieszyć się swoimi ciałami.
Kiedy w końcu nadszedł ten dzień, Marek pędził do jej mieszkania z sercem walącym jak oszalałe. W końcu dotarł i zadzwonił do drzwi. Drzwi otworzyły się, a jego kochanka stała przed nim, uśmiechając się zalotnie.
Witaj – powiedziała, przyciągając go do siebie.
Marek pocałował ją głęboko, czując jak jego ciało reaguje na jej dotyk. Była tak piękna, tak seksowna. Nie mógł się powstrzymać, by nie dotykać jej ciała, przesuwając ręce po jej plecach, biodrach i pośladkach.
Kochanka odwzajemniała jego pocałunki
Marek czuł się jak w niebie, jego ciało było rozgrzane i gotowe na więcej.
Chodź – powiedziała, trzymając go za rękę i prowadząc do sypialni.
Kiedy weszli do pokoju, Marek mógł już poczuć zapach jej ciała i jego ciało zaczynało reagować jeszcze bardziej. Kochanka odwróciła się do niego i powoli zaczęła rozpinać jego koszulę, całując go przy tym po szyi i klatce piersiowej.
Marek czuł się jakby miał zemdleć z rozkoszy. Kochanka zdjęła mu koszulę i przesunęła ręce po jego torsie, masując jego mięśnie. On zaczynał rozpinać jej sukienkę, rozchylając ją i odkrywając jej piękne ciało.
Kochanka zaprowadziła go na łóżko i zaczęła go całować po całym ciele. Marek czuł się jakby był w raju, jego ciało było rozgrzane i gotowe na więcej. Jego kochanka była tak seksowna i tak dobra w tym, co robiła.
Marek zaczął ją dotykać po całym ciele, przesuwając ręce po jej piersiach, brzuchu i udach
Ona jęczała z rozkoszy, a jego ciało reagowało jeszcze bardziej.
Kochanka zaczęła go całować po całym ciele, zatrzymując się na jego mosznie i masując jego penisa. Marek czuł się jakby miał wybuchnąć z rozkoszy.
Ona położyła się na nim i zaczęła go ujeżdżać. Marek czuł się jakby był w raju, jego ciało było rozgrzane i gotowe na więcej. Ona ruszała się na nim, przesuwając się w górę i w dół, a on jęczał z rozkoszy.
Kochanka szczytowała, a Marek razem z nią, czując jak jego ciało trzęsie się z rozkoszy. Leżeli tam, przytuleni, zmęczeni i szczęśliwi po takiej nocy pełnej rozkoszy i miłości. Marek wiedział, że ta noc była tylko początkiem wielu innych nocnych spotkań z jego ukochaną partnerką.